About zespolwww

Proin gravida nibh vel velit auctor aliquet. Aenean sollicitudin, lorem quis bibendum auctor, nisi elit consequat ipsum, nec sagittis sem nibh id elit. Duis sed odio sit amet nibh vulputate cursus a sit amet mauris. Morbi accumsan ipsum velit. Nam nec tellus a odio tincidunt auctor a ornare odio. Sed non mauris vitae erat consequat auctor eu in elit. Class aptent taciti sociosqu ad litora torquent per conubia nostra, per inceptos himenaeos. Mauris in erat justo. Nullam ac urna eu felis dapibus condimentum sit amet a augue. Sed non neque elit. Sed ut imperdiet nisi. Proin condimentum fermentum nunc. Etiam pharetra, erat sed fermentum feugiat, velit mauris egestas quam, ut aliquam massa nisl quis neque. Suspendisse in orci enim.

Covid-19 contra reszta dzisiejszego naszego świata

Damian Mierzyński

Zmęczenie stanem pandemii narasta w Europie i na świecie w ostatnim czasie wykładniczo. Obywatele wielu krajów po półrocznym okresie życia z hasłami koronawirus, lockdown, kwarantanna, dystansowanie, maseczki, dezynfekcja są w dużej mierze zniecierpliwieni i znużeni codziennymi informacjami o liczbach nowych zakażeń, wyzdrowień, zgonów, etc.

Narasta irytacja, coraz częściej pojawiają się postawy anarchiczne, które mogą w niekontrolowany sposób wybuchnąć agresją społeczną skierowaną przeciwko realnej czy wyimaginowanej – nieważne – nieudolności rządów w zamknięciu tematu Covid-19. Wszystko wskazuje na to, że pierwszym sprawdzianem odporności psychologicznej w ujęciu społecznym w Europie będzie Wielka Brytania, gdzie liczba zakażeń mimo lockdownu, wielu restrykcji i wyrzeczeń społecznych znowu drastycznie rośnie, a reakcją rządu Borisa Johnsona (który przebył Covid i był hospitalizowany) jest ponowne ograniczanie swobód obywatelskich, zamykanie pubów po 22. etc. Nawiasem mówiąc nie mam pojęcia dlaczego pub z piwem otwarty przed 22 jest mniej groźny epidemicznie niż ten sam pub po 22, ale to już szczegół.

Choroby zakaźne, w tym epidemie, nie są niczym nowym dla świata. Nowoczesne społeczeństwa wytworzyły jednakże w ostatnim stuleciu narzędzia, leki i procedury, które w połączeniu z coraz doskonalszymi badaniami i rozumieniem procesów zdrowotnych spowodowały, że wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że jest bezpiecznie. Tak, co roku jest grypa, czasem pojawi się odmiana choroby bardziej zjadliwej, ale jednak wszystko jest pod kontrolą, ponieważ wiedza, leki, przeciwdziałanie systemów państwowych w tym systemowe szczepienia gwarantuje nam może nie 100% ale bliskie temu bezpieczeństwo i poczucie komfortu epidemicznego.

Aż tu już od ponad pół roku obserwujemy wszyscy bezsilność i poczucie totalnej bezradności. Bo przecież wszystko powinno się udawać, działać, iść do przodu, przynosić zyski… Wszyscy zapomnieliśmy, że nikt nam nie obiecywał, że będzie miło, łatwo i przyjemnie. I chyba niestety należy się do takiego stanu niepewności na nowo przyzwyczaić i nie popadać w skrajności. Współczesne społeczeństwa przyjmą do wiadomości także taki komunikat, że rządy nie mają planu i sposobu na opanowanie sytuacji. Pozostaje nam nauczenie się życia z Covid obok nas i nie zatracenie się w jałowości dyskusji i analiz bezrefleksyjnie podających tylko suche liczby i statystyki liczby testów, liczby chorych, ozdrowiałych…

Zawiedzeni dzisiejszym brakiem sukcesów w szybkim pokonaniu koronawirusa pamiętajmy, że nasi przodkowie mieli gorzej: historycy szacują, że dżuma, która wybuchła w 542 roku w Konstantynopolu i rozprzestrzeniła się na kolejne obszary Europy, Afryki Północnej i Azji mógł doprowadzić do śmierci nawet 100 milionów osób. Dziś skalę zgonów na całym świecie z powodu koronawirusa szacuje się na ok. 900 tysięcy. Gdzież nam dziś do tej skali zjawiska epidemii. Na szczęście.

Jacek Krajewski o walce z pandemią: powstaje chaos

Jacek Krajewski

Prezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” dr Jacek Krajewski wypowiedział się dla MarketBrief o walce z pandemią, zaprezentowanej strategii i wydanych rozporządzeniach. Pełny tekst wypowiedzi prezentujemy poniżej.

 

Jacek Krajewski: Minister Zdrowia przedstawił jesienną strategię przeciwdziałania pandemii COVID-19. Nasz kraj w odróżnieniu od południa Europy w mniejszym stopniu odczuwa zdrowotne skutki tej zarazy. Niektórzy eksperci w zakresie chorób zakaźnych poznając w większym stopniu koronawirusa Sars-CoV-2 sugerują jego mniejszą zakaźność niż się początkowo wydawało, a nawet wskazują na model szwedzki jako ten, który także w Polsce mógłby mieć zastosowanie. To wszystko znajduje swoje przełożenia na decyzje Ministerstwa.

Zespól resortowy powołany w lipcu tego roku, w celu przygotowania odpowiednich działań, koniecznych do podjęcia wobec spodziewanej drugiej fali pandemii oraz jesienno-zimowego wzrostu zachorowań na infekcje dróg oddechowych przygotował dokument przedstawiony przez nowego szefa resortu na konferencji 8 września. O ile ta strategia w ogólnych zarysach wydaje się przemyślana i wykonalna to w szczegółach można mieć do niej zastrzeżenia. Przede wszystkim schematy tam zastosowane dobrze wyglądają na papierze. Dużo trudniej w działaniu operacyjnym zmienić utarte do tej pory ścieżki postępowania. Brakuje także narządzi do wykonania zdawałoby się oczywistych zadań tam określonych. Nie bez znaczenia pozostaje także oburzenie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej obligowanych aktem ministerialnym do badania fizykalnego pacjentów przed skierowaniem na test diagnostyczny w kierunku COVID-19, tak jakby do tej pory nie potrafili ocenić, kiedy pacjenta należy zbadać. Wielu uczciwie pracujących lekarzy poczuło się tym faktem urażonych.

Nowe przepisy, które weszły w życie zaraz po ogłoszeniu strategii wprowadziły ogromne zamieszanie w systemie. Nagle okazało się, że instytucje do tej poru odpowiedzialne za pacjentów podejrzanych lub chorujących na COVID-19 z dnia na dzień przestały się nimi zajmować pomimo tego, że przepisy mówią inaczej. Narzędzia dostarczone lekarzom w celu zlecania testów diagnostycznych są niedoskonałe i wymagają poprawienia. Różna jest także interpretacja przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Powstaje chaos, który wymaga wkroczenia resortu i wskazania, kto operacyjnie odpowiada za poszczególne etapy opieki nad pacjentem. Sama prezentacja strategii i wydane rozporządzenia nie wystarczą.

Otrzymuj informacje od IZiD

Adres e-mail będzie wykorzystywany zgodnie z Polityką Prywatności dostępną pod adresem https://www.izid.pl/polityka-prywatnosci/ wyłącznie do przesyłania Ci naszego newslettera oraz informacji o działalności Instytutu Zdrowia i Demokracji.

ikona ikona ikona